wtorek, 9 lipca 2013

Rozdział 1 : Wir i tragedia

-Kushina ! - Wołał mężczyzna do swojej dzieśięcioletniej córki .Po chwili mężczyzna zaczął panikować i krzyczeć -Kushina ! córeczko , gdzie ty jesteś ,#?*$# .!-Po chwili za jego plecami pojawiła się dziesięcioletnia dziewczynka z długimi czerwonymi włosami sięgającymi do pasa  ,okrągłą buźką , szaro niebieskimi oczami ,kremowej cerze i różanymi usteczkami.Po chwili powiedziała.
-Oj.Tato nie denerwuj się tak.Spotkałam Yukii i jej męża Akiko i się z nimi zagadałam .-Po czym mężczyzna  odwrócił się do dziewczynki i powiedział z krzykiem do niej .
-Mam się nie denerwować !Ja tu odchodzę od zmysłów , a ty tak spokojnie mówisz ,że się zagadałaś?Po czym tak tu przychodzisz ?! O nie młoda damo zaraz ci pokarzę kto tu tak naprawdę rządzi! - Po czym Kushina cofnęła się o krok do tyłu i krzyknęła do ojca.
-Uspokój się tato dattebanee !- a kiedy ten chciał ją już zaatakować usłyszał krzyk swojej żony i powiedział do córki.
-Maleńka , przepraszam cię za to moje zachowanie i to bardzo, a teraz posłuchaj mnie kochanie . I słuchaj mnie uważnie nasza wioska została zaatakowana musisz uciekać stąd jak najdalej twoja matka nie żyje . Wioska upada .-Po czym spojrzał na martwe ciało żony i po chwili koło niego pojawił się Jonin z wioski wiru i powiedział.
-Pan Kirimo Uzumaki ? Mąż zmarłej obecnie Sakimi  i ojciec obecnej tu Kushiny Uzumakich ? Sanin wioski wiru ? -Ojciec kushiny kiwnął tylko głową , że potwierdza te informacje .Po czym mężczyzna odezwał się ponownie do głowy rodziny Uzumakich.-Uzuki-kagure została zaatakowana ,mam  obowiązek zabrać wszystkie dzieci te które jak narazie przeżyły do schronu .Niedługo przybędzie nam na pomoc Konoha-kagure mają oni za obowiązek zabrać pańską córkę do Konohy , aby tam zamieszkała .-Po chwili namysłu dodał-UshioKage naszej wioski nie żyje.-Po czym Jonin opadł bezwładnie na ziemię , a w jego plecach utkwił kunai, za to gdzieś w oddali można było słychać krzyki przerażonych dzieci wołających rodziców którzy leżeli martwi na ziemi. Kiedy kushina zobaczyła jak na jej oczach umiera człowiek zaczęła krzyczeć , dziewczynka wiedziała tylko jedno ,że gdy tylko dowie się kto to zrobił ZABIJE GO , a ninja który zaatakował Jonina właśnie walczył z ojcem Kushiny , mała zaczęła uciekać , ale w tej chwili złapał ją w pasie ninja który właśnie chwilę temu zabił jej ojca . Po chwili dziewczynka poczuła naszyii kunai , a potem usłyszała tuż za uchem szorstki i niemiły głos mężczyzny.
-Nie szamocz się tak mała to boleć cie nie będzie - po czym zamiast poczuć , że umiera to upada na ziemię, a ciało mężczyzny który groził jej śmiercią spadł bezwładnie na ziemię ,a shinobi który ocalił kushinę wziął ja na ręce , a ta nie poddając się Joninowi z nieznanej jej wioski zaczęła krzyczeć .
- Puść mnie Dattebanee ! - po czym meżczyzna puścił kushine na ziemię ,a kiedy się wyprostował kushina kopneła go w piszczel , a mężczyzna zgiął się w pół i powiedział .
-Ała !-Po czym sie skrzywił , a kushina zobaczyła wtedy na jego czole opaskę konohy .I wtedy zrobiło się jej wstyd i powiedziała .
-Ja bardzo przepraszam nie wiedziałam , że pan jest Joninem z konohy.Gomen-Po czym się spytała -Nic panu nie jest ?-spytała się kushina mężczyzny . ten jej na to odpowiedział .
-Nic mi nie jest . spokojnie.Nazywam się Sakumo Hatake , a ty pewnie jesteś Kushina Uzumaki . Tak ?
-Tak.Psze pana -po czym mężczyzna powiedział do kushiny.
-Dobra Kushino mam nadzieje , że pójdziesz ze mną i nie będziesz mnie już biła ,ale muszę powiedzieć ,że jesteś bardzo silna jak na ośmiolatkę .
-oki.i dzieki , ale musi pan wiedzieć ,że jestem bardzo niecierpliwa dattebanee !-po czym Sakumo wział za rękę kushinę i wyszli z wioski wiru , a raczej z części która z niej pozostała.Kiedy się zbliżali do Konohańskich oddziałów Anbu Kushina spojrzała na Sakumo zdziwionym wzrokiem ,a ten widząc to odpowiedział jej tylko.
-Ta kobieta po środku to  BIAŁA ,mężczyzna po lewej to ORIW , a po prawej MASYRI . Oni cię zaprowadzą do konohy ,a ja do was dołączę .Dobrze Kushino ?
-Dobra . Ale jak coś się stanie to ci przywalę i to bardziej .
Po dwóch dniach podroży Kushina była już przed bramą konohy .I tam zobaczyła Jonina który ocalił jej życie ,a koło niego ujrzała Hokage wioski liścia .

4 komentarze:

  1. Boskie! Będę oczywiście to czytała kochana! Mam prośbę. Czy możesz dodać obserwatorów? I czy sama mogłabyś dodać siebie do obserwatorów u mnie na narutoblog? Byłabym ci bardzo wdzięczna i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy dattebane!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki ci za miły komentarz sa wakacjie wiec notki beda pojawiać sie w miare często i oczywiscie dodam siebie na twoim blogu do obserwatorów. nastempna notka bedzie jurto po południu dattebanee !!!

      Usuń
    2. Oki to czekam z niecierpliwością dattebane!!
      Niech Minato będzie z tobą!

      Usuń
  2. Eeee ona... na początku napisałaś że ma 10 lat, a pod koniec.już 8.... *facepalm* watafak?

    OdpowiedzUsuń

Czytasz - Komentujesz - Motywujesz
Chodź tego po nas nie widać, to z każdego nawet Anonimowego komentarza cieszymy się jak głupie