Kiedy Kushina przekroczyła próg wioski liścia ,Hokage powiedział.
-Witaj Kushino w Konoha .Wiem,że nikt ci o tym nie powiedział ,ale to była tajemnica naszej wioski.A więc musisz o czymś wiedzieć ,niedługo pani Mito umrze jest ona żoną pierwszego hokage wioski liścia,należy ona do klanu Uzumaki to w jej wnętrzu zapięczetowano lisa o dziewięciu ogonach inaczej zwanego też i Kyuubim-po chwili trzeci hokage powiedział-Kushino ty masz pokłady chakry takiej która może ujażmić kyuubiego ,więc zapięczetujemy w tobie lisa ,ale żeby go okiełznać musisz znaleźć szczęście w miłości.Zgadzasz się aby go w tobie zapięczętowac?-po kilku minutach Kushina odpowiedziała.
-No dobrze ,tylko kiedy ? Kiedy go we mnie zapieczętujecie dattebanee! Kiedy bede Junjirikii Kyuubiego?
-Za dwa miesiące .W tym czasie będziesz mieszkać dwa domy dalej od mieszkania Minato ,będziesz chodzić do Akademii ,itp.-zdziwiona popatrzyła na hokage .Po czym ten powiedział-Sakumo cię odprowadzi do domu a oto klucze.Po czym wręczył jej klucze do mieszkania i sam zniknął w kłębie dymu . Po chwili Sakumo powiedział do kushiny.
-To co kushino idziemy ,zaprowadzę cie do domu ,a sam pójdę do swojego dobrze ?-A kushina mu na to odpowiedziała .
-Jasne dattebanee! - po czym poszli do mieszkania Kushiny.
To samo : oczami kushiny uzumaki
Kiedy hokage dał mi klucze do mieszkania to zniknął w kłębie dymu a Sakumo powiedział do mnie.
-To co kushino idziemy ? zaprowadzę cie do twojego domu i sam pójdę do swojego . dobrze?-po czym mu odpowiedziałam .
-Jasne dattebanee!-szliśmy tak około dwudziestu minut aż pojawił się dom w kolorze lawendy z czerwonym dachem .Gdy tylko Sakumo pożegnał się ze mną weszłam do domu a tam to co zobaczyłam mnie zdziwiło .Przedpokój miał kolor jasnej zieleni z namalowanym lasem .Z niego szło się aż do salonu który miał kolory brzoskwini i wiśni , z salonu szło się do jadalni był tam stół i pięć krzeseł oraz obrazy takie jak w salonie , jadalnia miała barwę zieleni , za to kuchnia była barwy jasnego brazu z białymi szafkami kuchennymi czarnym piekarnikiem i czarna kuchenką . to było pierwsze piętro byłam zdziwiona po co aż tyle po czym poszłam po drewnianych schodach na Górę korytarz był koloru lawendy .pierwszy pokuj okazał się małą biblioteczką w której były książki i zwoje, drugi pokój był duży koloru pomarańczowo-czerwonego ,meble miały odcień jasnego brązu a pokój miał widok na jeziorko . za to łazienka była koloru jasnego różu z dodatkiem namalowanych malutkich czerwonych różyczek do tego dwa pokoje koloru beżu z meblami ciemnego brązu i łazienki białe z granatowymi meblami .kiedy zwiedziłam już cały dom i zostawiłam rzeczy w Dużym pokoju poszłam się napić herbaty którą wcześniej zrobiłam przy okazji zastanawiałam się dlaczego ja mam być naczyniem dla demona co ja takiego zrobiłam.? przez godzinę się zastanawiałam nad tym po czym pobiegłam do siedziby hokage nawet nie pukając weszłam i się na niego wydarłam.
-dlaczego to ja mam być naczyniem dla kyubiego co ja wam takiego zrobiłam dattebanee!?-po czym usłyszałam głos trzeciego który mówił.
-nic moja droga nie zrobiłaś mówiłem ci czemu masz zostać naczyniem dla demona jutro poznasz panią mito uzumaki a teraz proszę uspokój się i wyjdź .-po czym wkurzona na trzeciego wybiegłam z jego siedziby i pobiegłam do domu po drodze spotkałam Sakumo chciał coś powiedzieć lecz ja się na niego wydarłam.
-Co ja wam takiego zrobiłam dattebanee?!- po czym kopnęłam go w jaja i pobiegłam do domu jeszcze zdołałam usłyszeć słowa Sakumo.
-Auć to boli Kushina chcesz abym był bezpłodny ?-po tych słowach odwróciłam się w jego stronę i pokazałam mu język po czym pobiegłam do domu i się w nim zamknęłam .zjadłam na kolacje ramen i poszłam do łazienki po piętnastu minutach wróciłam i poszłam do łóżka się położyć po pięciu minutach oddalam się w objęcia morfeusza.
-To co kushino idziemy ,zaprowadzę cie do domu ,a sam pójdę do swojego dobrze ?-A kushina mu na to odpowiedziała .
-Jasne dattebanee! - po czym poszli do mieszkania Kushiny.
To samo : oczami kushiny uzumaki
Kiedy hokage dał mi klucze do mieszkania to zniknął w kłębie dymu a Sakumo powiedział do mnie.
-To co kushino idziemy ? zaprowadzę cie do twojego domu i sam pójdę do swojego . dobrze?-po czym mu odpowiedziałam .
-Jasne dattebanee!-szliśmy tak około dwudziestu minut aż pojawił się dom w kolorze lawendy z czerwonym dachem .Gdy tylko Sakumo pożegnał się ze mną weszłam do domu a tam to co zobaczyłam mnie zdziwiło .Przedpokój miał kolor jasnej zieleni z namalowanym lasem .Z niego szło się aż do salonu który miał kolory brzoskwini i wiśni , z salonu szło się do jadalni był tam stół i pięć krzeseł oraz obrazy takie jak w salonie , jadalnia miała barwę zieleni , za to kuchnia była barwy jasnego brazu z białymi szafkami kuchennymi czarnym piekarnikiem i czarna kuchenką . to było pierwsze piętro byłam zdziwiona po co aż tyle po czym poszłam po drewnianych schodach na Górę korytarz był koloru lawendy .pierwszy pokuj okazał się małą biblioteczką w której były książki i zwoje, drugi pokój był duży koloru pomarańczowo-czerwonego ,meble miały odcień jasnego brązu a pokój miał widok na jeziorko . za to łazienka była koloru jasnego różu z dodatkiem namalowanych malutkich czerwonych różyczek do tego dwa pokoje koloru beżu z meblami ciemnego brązu i łazienki białe z granatowymi meblami .kiedy zwiedziłam już cały dom i zostawiłam rzeczy w Dużym pokoju poszłam się napić herbaty którą wcześniej zrobiłam przy okazji zastanawiałam się dlaczego ja mam być naczyniem dla demona co ja takiego zrobiłam.? przez godzinę się zastanawiałam nad tym po czym pobiegłam do siedziby hokage nawet nie pukając weszłam i się na niego wydarłam.
-dlaczego to ja mam być naczyniem dla kyubiego co ja wam takiego zrobiłam dattebanee!?-po czym usłyszałam głos trzeciego który mówił.
-nic moja droga nie zrobiłaś mówiłem ci czemu masz zostać naczyniem dla demona jutro poznasz panią mito uzumaki a teraz proszę uspokój się i wyjdź .-po czym wkurzona na trzeciego wybiegłam z jego siedziby i pobiegłam do domu po drodze spotkałam Sakumo chciał coś powiedzieć lecz ja się na niego wydarłam.
-Co ja wam takiego zrobiłam dattebanee?!- po czym kopnęłam go w jaja i pobiegłam do domu jeszcze zdołałam usłyszeć słowa Sakumo.
-Auć to boli Kushina chcesz abym był bezpłodny ?-po tych słowach odwróciłam się w jego stronę i pokazałam mu język po czym pobiegłam do domu i się w nim zamknęłam .zjadłam na kolacje ramen i poszłam do łazienki po piętnastu minutach wróciłam i poszłam do łóżka się położyć po pięciu minutach oddalam się w objęcia morfeusza.
Boskie... ,ale chyba dzieci w wieku trzech lat jeszcze nie mogą trenować....Kiedy to czytałam to się za przeproszeniem gubiłam.... Bo oni albo zachowują się jak dzieci w ich wieku albo jak na 16 lat lub więcej... i mnie to zastanawia kto się nim zajmuję... Ale najśmieszniejsze było jak Sakumo oberwał w jaja!! Ale nawet słodko, że od razu pocałował ją w usta dattebane!! Jeśli byś chciała pomocy to napisz do mnie na gg:47632179
OdpowiedzUsuńZ chęcią ci moja droga pomogę jak będziesz chciała dattebane!
Życzę ci dużo weny, czekam z niecierpliwością na next'a i zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu. Informacje znajdziesz pod postem
Informacje.
cos mi sie dzieje z serwerem na gg dattebanee. jutro nowa notka pt,,zakupy i jirayia" bede wstawiac codzienmnie lub co drugi dzień.zgadzam sie ze dzieci minakushi powinno byc wiecej i my powinnysmy tam byc .
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmasz racjie twoje rady są bardzo pomocne . bo wiesz ja te opki pisałam w szkole i za bardzo nie wiem jak to ująć . jedynie jakiego bloga pisałam to o carlisleu cullenie i esme platt . może uda mi sie zmienic ten rozdział i bedzie tylko o tym ,że kushinka bedzie sie kłucić z trzecim i wkurzona wybiegnie z jego siedziby po czym spotka sakumo i go kopnie w jajka.Dattebanee.
UsuńPrzeczytałam i jestem ciekawa ciągu dalszego ich historii.... Ja też prowadzę bloga o nich... Z chęcią zapraszam http://historia-zycia-i-milosci-kushiny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń